na hołdzie

Niedziela, 21 czerwca 2009 · Komentarze(1)
Szaleństwo na murckowskiej hołdzie. Zjazd + wieeeelka gleba pod hałdą. Przyznana licencja hardkora i piwo w nagrodę za wyczyn :P
W locie człowiek czuje nirwanę. Dusza oddziela się od ciała. Czujesz obecność Boga. Opatrzność trzyma za stery.
Lądowanie jest powrotem do rzeczywistości. Twardym jak kamienie, które leżą w rowie i które bardzo się denerwują, gdy ktoś je ruszy...
Dla chwili śmiechu można cierpieć ból przez tydzień, ale nie więcej :)

łymbledon :)

Niedziela, 14 czerwca 2009 · Komentarze(0)
pojechałem na korty, ale wrócić już było gorzej - uratowały mnie wafelki w plecaku :)

el coś tam (chyba el popo)

Sobota, 13 czerwca 2009 · Komentarze(0)
jazda na luuuuuuuuuuuzie
dla Koleżanki Z. dawka ruchu na przebudzenie ze snu popołudniowego, a niech jej będzie "na zdrower!"
przyjazd prosto do łóżka
dobranocka i myk pod kołderkę
:P

na korty i z powrotem

Czwartek, 11 czerwca 2009 · Komentarze(0)
do Federera jeszcze daleko, ale jak mowi trener: "będzie dobrze"

pomarańcza z zieloną / makaron z sosem śmietanowym = oszałamiająca dawka energii ;p

Poniedziałek, 8 czerwca 2009 · Komentarze(0)
w końcu dzisiaj po dłuższej przerwie:
1. ugotowałem sobie obiad
2. wsiadłem na rower
3. była pogoda
4. poprawiło się samopoczucie
5. dobrze wspominam wczoraj ;P (Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna Szczakowej)
6. i przedwczoraj też (wesele kolegi)
7. ...

16.04.09 - 16.05.09

Niedziela, 31 maja 2009 · Komentarze(2)
16.04.09 wyjechałem rowerem ze sklepu i tak jeżdżę to tu to tam :) Szkoda, że przebieg nie chce się dodać, bo zrobiłem w ten miesiąc 850km ;p