Szaleństwo na murckowskiej hołdzie. Zjazd + wieeeelka gleba pod hałdą. Przyznana licencja hardkora i piwo w nagrodę za wyczyn :P W locie człowiek czuje nirwanę. Dusza oddziela się od ciała. Czujesz obecność Boga. Opatrzność trzyma za stery. Lądowanie jest powrotem do rzeczywistości. Twardym jak kamienie, które leżą w rowie i które bardzo się denerwują, gdy ktoś je ruszy... Dla chwili śmiechu można cierpieć ból przez tydzień, ale nie więcej :)
jazda na luuuuuuuuuuuzie dla Koleżanki Z. dawka ruchu na przebudzenie ze snu popołudniowego, a niech jej będzie "na zdrower!" przyjazd prosto do łóżka dobranocka i myk pod kołderkę :P
w końcu dzisiaj po dłuższej przerwie: 1. ugotowałem sobie obiad 2. wsiadłem na rower 3. była pogoda 4. poprawiło się samopoczucie 5. dobrze wspominam wczoraj ;P (Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna Szczakowej) 6. i przedwczoraj też (wesele kolegi) 7. ...