na korty i z powrotem

Piątek, 24 lipca 2009 · Komentarze(1)
kolejny trening i kolejne postępy, tylko kolana czasem bolą ;)

night ride

Poniedziałek, 20 lipca 2009 · Komentarze(0)
Brynów i z powrotem :)

ride on - Into the Wild

Niedziela, 19 lipca 2009 · Komentarze(0)
Murcki - las - 3 Stawy - Park Kościuszki - Brynów - Murcki Hałda - dom
droga w lesie częściowo nieprzejezdna - próba usunięcia brzozy zakończona fiaskiem ;P ale się przebiłem tak czy inaczej
Bez związku z tematem: Jak ktoś nie widział filmu Into the Wild to polecam.

zielone zakupy

Niedziela, 12 lipca 2009 · Komentarze(1)
Zielone zakupy robi zielona i ja też. Zielono jednak wcale nie jest. Ciepło jest. A potem jeszcze kilka znanych sklepów na 3 Stawach (bez krypciochy). Wniosek z zakupów - nie kupuj w sklepie, najlepiej w ogóle nie kupuj. Ogranicz konsumpcję. Żyj powietrzem i rowerem.
A z zieloną to tak jest, że jak się z nią w lesie jedzie to ona pośród liści i drzew znika. A potem zajeżdżasz do domu a rower już tam stoi i zielona z pięterka krzyczy "Haloooooo". W każdym razie nie zginęła mi, tylko się chwilowo zgubiła. Uffff.

korty z Kubą = Szczęśliwy Tata

Sobota, 11 lipca 2009 · Komentarze(0)
Każdy szczęśliwy tata potrzebuje jednak czasem wrócić do rzeczywistości. Kuba potrzebował powrotu. Z dobroci serca mu go zapewniłem. Jednak, gdy ciśnienie spada, tata nie jest wyspany i jego przeciwnik też nie jest wyspany, to rakietą trudno w piłkę trafić. Wszystkie niepowodzenia od dzisiaj zwalamy na pogodę. Ona temu winna ... I ta pani zza bufetu co minę ma straszną, ale to inna historia. :)

wieczorne wojaże

Niedziela, 5 lipca 2009 · Komentarze(0)
P. + straszne osiedle, na którym każda ławka jest zajęta i kradną tam podobno rowery z właścicielami czasem też - przynajmniej P. tak twierdzi. Czas pokaże...

dzień na 103%

Sobota, 4 lipca 2009 · Komentarze(0)
Wino czerwone + 3 stawy + gorąco + N + basen + tenis z zieloną + jeszcze coś tam
wieczorem padłem :P

trening z mistrzem

Piątek, 3 lipca 2009 · Komentarze(0)
Rano zostałem kierowcą (kat. B). Po południu doznałem objawienia - trening z mistrzem tenisa. Wieczór był całkiem wesoły :)

tu i tam

Sobota, 27 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Korty, Katowice i tak w kółko :) Turniej tenisowy (III miejsce). A z powrotem wyścigi w błocie z dziewczyną z "teamu GT" ;P